wtorek, 23 sierpnia 2016

Ania tworzy - zakładki do książek DIY

Heeejka!
Ostatnio, gdy dzień był smutny i deszczowy, a ja rozleniowiona i znudzona w domu, postanowiłam coś stworzyć. A mając na myśli "COŚ", myślałam o zakładkach do książek. Dlaczego akurat zakładki? Otóż ja, nałogowa czytelniczka książek, miałam w osiadaniu jedną, porwaną zakładkę z OWES, zupełnie nieksiążkową i niefajną. Była jedyną, której używałam... Kiedy nie miałam jej nigdzie blisko, wkładałam cokolwiek do książki lub zapisywałam sobie w pamięci rozdział, na którym skończyłam albo... wstyd się przyznać, ale zdarzało mi się zaginać rogi. Zastrzelcie mnie, ale ja zaginałam rogi...
No więc w przypływie weny otworzyłam okienko Google Chrome, poszukałam zakładkowych inspiracji i takim oto sposobem powstały te zakładki. Z jednymi było więcej roboty, z innymi mniej (gotowe, wydrukowane, zostawało mi tylko je usztywnić), ale jestem z nich bardzo zadowolona :D






Te zakładki są bardzo proste do zrobienia! Wystarczy znaleźć gotowy wydruk w Internecie, wydrukować, znaleźć coś do usztywnienia i spinacze biurowe! Skleić wszystko i voila!



Wykonanie tych zakładek to także prościzna - gotowe druki i techniczny papier do usztywnienia ;) Ja użyłam kolorowego. 





Tę zakładkę szczególnie uwielbiam - ma ona "logo" mojego bloga!



Zakładka motylek to gotowy druk i trochę usztywniania. Trzeba pamiętać o tym, żeby jego skrzydła były oddzielnie sklejone.. Ja na początku zapomniała, hahaha. A na tym polega wyjątkowość tego papierka ;)






Do zrobienia "kotka" użyłam okładki z bloku technicznego i czarnego markera. Proste!





Ta zakładka to już coś trudniejszego. Kolorowy papier, okładka od zeszytu do usztywnienia i.. przeszycia. Z nimi się schodzi najdłużej! No i oczywiście z robieniem napisu, jest pisany cienkopisem ;)






Zakładka wykonana podobnie do poprzedniej. Zmienił się tylko ścieg, kolor i napis na niej. Tak bardzo prawdziwy xD







A Wy macie jakieś własne zakładki? Jak duża jest Wasza kolekcja? Macie ulubione? Jestem ciekawa odpowiedzi! 

INSTAGRAM | FACEBOOK | TWITTER | snapchat: nusia75 | II BLOG

11 komentarzy:

  1. Motylek podoba mi się najbardziej, może kiedyś zrobię podobną zakładkę. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jest bardzo prosta, a efektowna :D

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Ale genialnie zakładki!
    Jak mogłaś zaginąć rogi?! Strzelam 🔫
    Bardzo mnie zainspirowałaś :D
    http://revievs-with-coffee.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zakładki, jeeju... Ze mną problem jest taki, że nieważne jak cudna byłaby zakładka, ja muszę coś mamlać podczas czytania i zazwyczaj pada właśnie na nią:D Później wychodzi na to, że zostaje pożarta, no cóż.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, ja zazwyczaj taki problem mam z koszulkami - zazwyczaj po jedzeniu zyskują nowy kolorek, Hahaha :)

      Usuń
  4. Niesamowicie mnie kupiły te przeszywane! :D Piękne! Nigdy nie miałam cierpliwości do takich robótek, a tego pięknego pisma cienkopisem nawet nie wyobrażam sobie próbować! Świetne!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Mimo wszystko powinnaś spróbować zrobić, są bardzo proste, a gotowy tekst zawsze można wydrukować i nie męczyć się z pisaniem! :D

      Usuń
  5. Piękne zakładki :)
    Mój blog
    ♥ Odwdzięczam się za każdą obserwacje ♥
    PS: uwielbiam "Igrzyska Śmierci "

    OdpowiedzUsuń