niedziela, 11 stycznia 2015

Pierwszy taki wywiad na blogu!!!!

Uwaga! Uwaga! Nie uwierzycie! Udało mi się przeprowadzić wywiad ze świetną pisarką! Tak! PRAWDZIWĄ pisarką! Panią Ewą Karwan- Jastrzębską! Sama nie wiem, jak mi się to udało, ale.. Po prostu jest!! Oto i on! :D
Pod spodem zdjęcie autorki :)


1.Kiedy i jak zaczęła się Pani przygoda z pisaniem?


Moja przygoda z pisaniem… chyba w okresie gdy zaczęłam opowiadać historie. Wtedy jeszcze nie potrafiłam pisać, ale wymyślałam bajki dla małej przyjaciółki, mieszkającej w sąsiadującej z moim domem wilii. Miałyśmy podobne róże w ogrodzie i nawet w tym samym miejscu pokoje w naszych domach. Siadywałam godzinami w różach, po drugiej stronie parkanu, a Iza, bo tak miała na imię przyjaciółka, słuchała moich baśni. Potem pisałam w szkole. Ale skupiałam się albo na opowiadaniach o przyrodzie, niekończące się zachody słońca, czym wykańczałam panią od polskiego albo pisałam mrożące krew w żyłach opowiadania kryminalne.

2. Co Panią inspiruje?

Inspiruje mnie wszystko. Przypadkowa scena na ulicy, strzęp dialogu, rodzaj światła o poranku, żyjący we mnie oglądany film, zapach czekolady, jest tego nieskończoność. Nazywam to okruchami rzeczywistości.

3. Sobowtór to moja ulubiona polska książka. Skąd taki ciekawy pomysł?

Bardzo się cieszę, że lubisz Sobowtóra. Pomysł został wysnuty z obserwacji życia nastolatków, z ich wycofania, problemów, ale też poczucia dorosłości i fascynacji światem. Moja bohaterka jest może nieco bardziej dojrzała niż jej koleżanki, ale z drugiej strony przeżywa dokładnie te same wahania w sferze uczuć i te same zawody, co każda z Was. Pisząc tę książkę, miałam uczucie, jakby słuchała dwóch monologów, a właściwie trzech, osób, które do mnie przyszły i opowiedziały swoją historię.

4. Czy lubi Pani szczególnie jakiś gatunek książek?

Bardzo chętnie czytam fantastykę, to oczywiście lubiany przez Twoich rówieśników gatunek i zapewne przez Ciebie też. Uważam, że ubranie świata w kostium przyszłości jest bardzo interesujące, okazuje się bowiem, że bez względu na rozwój świata lęki i kataklizmy zawsze znajdują swoje miejsce w rzeczywistości, choćbyśmy nie wiadomo jak się przed tym bronili. I to jest ciekawe doświadczenie.

5. Czy ma Pani inne zainteresowania oprócz pisania? Jakie?

Lubię muzykę, pewnie dlatego, że śpiewałam w uniwersyteckim chórze, bardzo lubię chodzić na koncerty, choć rzadko mam na to czas, interesuje mnie psychologia, fotografia . Ale poza pisaniem nie mam takich absorbujących pasji, o których mogłabym mówić, że zdominowały mój świat. Lubię też filmy, więc kino też jest jednym z moich zainteresowań. Kiedyś ( przez ponad dziesięć lat) pracowałam w radiu i to była nieprawdopodobnie fascynująca przygoda.

6. Skąd pomysły na tak barwne opisy i wciągające dialogi?

Bardzo trudne pytanie! Barwne opisy to kwestia stylu. Trudno byłoby pisać inaczej. Czytelnik musi czuć rzeczywistość, powinna być ona sensualna, prawie do „dotknięcia”. Dialogi same się piszą, bo bohaterowie rządzą autorami i nie wierz tym, którzy twierdzą, że jest inaczej. W pisaniu następuje taki moment kiedy książka dyktuje ci warunki.

7. Czy planuje Pani napisanie kolejnych książek dla młodzieży?

Tak, planuję, oczywiście. Nie porzucam moich czytelników. Na razie nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, bo książka się rodzi, więc nie można za dużo o niej mówić. Nowe projekty są jak zazdrosne przyjaciółki, proszą o dyskrecję i obrażają się, gdy coś się wygada.

8. Co sądzi Pani o książkach zagranicznych autorów? Czym się różnią od polskich?

Bardzo cenię autorów zagranicznych, wielu z nich czytałam, szczególnie ostatnio, bo przez rok wybierałam książki dla wydawnictwa, stworzyłam nowe - w ramach grupy GW Foksal. Nazywa się YA! Redaktor kreatywny to ktoś kto wyszukuje książki na całym świecie, a potem je kupuje i przekazuje do tłumaczenia. Jest strona YA tu czytam na facebooku i jeśli na nią zajrzysz odkryjesz wielu ciekawych autorów. Wśród nich na pewno zwraca uwagę Dave Cousins. Radzę Ci, przeczytaj jego powieści 15 dni bez głowy i Czekając na Gonza. Właściwie wszyscy, których wybrałam jako autorów wydawnictwa są naprawdę dobrzy.
Autorzy zagraniczni różnią się od polskich pewną otwartością na gatunki. U nas najchętniej uprawianym gatunkiem jest proza obyczajowa. Mamy wiele tego przykładów. Ale sf czy fantastyka czy dystopia, czy urban fantasy, czy kryminał dla młodzieży? To już nie jest typowe dla polskiej prozy. Trochę mi tego brakuje i postaram się sama tę lukę jakoś stopniowo zapełniać.

9. Gdyby spotkała Pani młodego pisarza, pragnącego napisać swoją powieść, jakich rad Pani mogłaby mu udzielić?

Przede wszystkim trzeba pamiętać o sobie. Największym błędem jest wymyślanie od początku do końca historii, czyli „wysysanie z palca”. Najpierw warto pisać pamiętnik, i to nie stylizowany na książkę. Bo w naturalnej konsekwencji gdy młody autor pozna samego siebie będzie w stanie lepiej poznać i opisać świat. Nie należy nikogo naśladować. Ani cudzego stylu, ani tematów ogólnie znanych i chętnie eksploatowanych nie powinno się wykorzystywać we własnej prozie w przesadzony sposób. No i styl. Młody pisarz powinien mieć świadomość, że jego styl tak naprawdę jest tym, co go określa. Bo wszystko zostało już powiedziane, ale oryginalność tkwi w języku.
Z rad praktycznych: napisać wstępny szkic opowieści, czyli ku czemu powinno się zmierzać i o co w tym wszystkim chodzi. Potem wymyślić bohaterów, którzy się będą między sobą różnić. Stworzyć problem, bo bez problemu nie ma dobrej książki. Nie dać siebie prowadzić opowieści, dopóki nie zdobędzie się doświadczenia. Nie rozkoszować się faktem, że się coś napisało, bo wtedy nie wyjdzie się z zaklętego kręgu samouwielbienia. No i oczywiście najważniejsze. Ufać, że stworzy się coś naprawdę wyjątkowego! Czego Tobie i Twoim czytelnikom życzę!


Naprawdę świetny, moim zdaniem wywiad Jestem bardzo zadowolona z tego, że Pani Ewa Karwan- Jastrzębska poświęciła mi trochę swojego cennego czasu :) Polecam książki tej autorki! Mnie w szczególności uwiodła książka pt. "Sobowtór". Kto wie.. Może ukaże się tu recenzja? :)

Zapraszam do odwiedzenia oficjalnej strony autorki prowadzonej przez Panią Ewę osobiście!! Tutaj

Dobranoc!

PS na blogu widać złą godzinę dodania posta :(
21;01

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz